Wojciech Sawicki

Od dziecka marzył o wykonywaniu zawodu adwokata. Konsekwentnie dążył do tego celu, aż go zrealizował. Zawód adwokata jest dla niego pasją, zaś sala sądowa środowiskiem naturalnym.

Członek warszawskiej Izby Adwokackiej. Z Kancelarią Mazur i Wspólnicy związany od grudnia 2014 roku. Wcześniej przez kilka lat związany z sektorem bankowym - doświadczenie zdobyte w tymże z powodzeniem wykorzystuje w sporach sądowych, jednocześnie mając poczucie misji (wcześniej z bliska przyglądał się nieuczciwym procesom sprzedaży produktów bankowych).

Obok mecenasa Mazura wygłaszał mowy końcowe w pierwszych sprawach w Polsce, które zakończyły się prawomocnymi wygranymi „frankowiczów” z bankami (m. in. wyrok SO w Świdnicy, sygn. II Ca 583/17; wyrok SO we Wrocławiu, sygn. II Ca 1684/16; wyrok SA w Lublinie, sygn. I ACa 90/17).

Od jednego z sędziów usłyszał, że sąd zmienił swój negatywny pogląd na tematykę konsumencką o 180 stopni na korzyść kredytobiorców dzięki argumentom przedstawianym przez mecenasa Sawickiego.

Wraz z mecenas Justyną Tomaszewską oraz mecenasem Mazurem reprezentował konsumenta przed Sądem Najwyższym w sprawie, w której naszej Kancelarii udało się obalić niebezpieczną dla "frankowiczów" tzw. „teorię salda” (uchwała z 16 lutego 2021 roku, sygn. III CZP 11/20).

Prawomocnie wykazał, że jeden wyrok w sprawie "frankowej" stanowi prejudykat w kolejnych "frankowych" sporach z bankiem, ułatwiając kredytobiorcom uzyskanie od banku odsetek za opieszałość banku (wyrok SO w Siedlcach, sygn. V Ca 208/21).

Ma za sobą setki rozpraw i szereg prawomocnych wygranych z bankami na terenie całej Polski (z ciekawszych: wyrok SA w Warszawie, sygn. V ACa 246/16; wyrok SO w Poznaniu, sygn. II Ca 1384/20; wyrok SO w Łodzi sygn. III Ca 1143/19; wyrok SO w Bydgoszczy sygn. II Ca 263/20, wyrok SO w Zielonej Górze, sygn. VI Ca 134/20; wyrok SO w Warszawie V Ca 1545/19 i wiele innych).

Jako pierwszy w Polsce wyegzekwował od banku harmonogram „odfrankowionego” kredytu (kredyt złotówkowy oprocentowany stawką LIBOR).

Sam mówi o sobie, że jest wychowankiem i uczniem mecenasa Mazura. Indywidualista, ale zawsze wychodzący z założenia, że sukces osiąga Zespół, nie tylko jednostka. I zawsze przed sądami twierdzi, że my wszyscy jesteśmy Konsumentami.

Lubuje się w prowadzeniu przesłuchań świadków banków. W tym kontekście można przytoczyć anegdotę jak to zarząd jednego z banków wymienił w instrukcji kierowanej do pełnomocników mecenasa Sawickiego, jako osobę wykonującą najtrudniejsze przesłuchania i nakazał swoim pełnomocnikom, aby zdecydowanie mocniej przeciwdziałali technikom przesłuchiwania świadków tego banku przez mec. Sawickiego. Jeden z głównych świadków dużego banku sam zresztą po przesłuchaniu przez mecenasa Sawickiego przyznał, że żaden pełnomocnik do tej pory tak mocno go nie zmusił do wysiłku (a przy kolejnych spotkaniach na sali sądowej świadek ten zaprzestał wszelkich prób "odwracania kota ogonem").

Człowiek obdarzony nieustępliwością i dosadnym językiem, o którym przekonali się pełnomocnicy niemal wszystkich banków w Polsce sprzedających pseudokredyty "frankowe".  

Kiedy nie występuje na polu walki sądowej, z pasją uprawia kolarstwo szosowe (przejechał m.in. Tour de Pologne amatorów) w barwach Celeste Bianchi, uprawia sporty siłowe, podróżuje, bardzo dużo czyta (ewentualnie słucha audio-booków), a także pisze powieść (aczkolwiek stwierdza, iż ze względu na znaczną ilość obowiązków - głównie reprezentowanie klientów w procesach z bankami - nie będzie jej w stanie wydać w najbliższym czasie).