Czym się kierować?
Warto przede wszystkim wybrać kancelarię, która realnie specjalizuje się w procesach „frankowych” i posiada rzeczywiste doświadczenie, zdobyte na sali sądowej w tego typu sprawach. Im dłużej kancelaria zajmuje się problemem kredytów „frankowych”, tym większe prawdopodobieństwo, że dobrze zna się na tym, czym się zajmuje.
Kancelaria Mazur i Wspólnicy może pochwalić się zarówno specjalizacją, jak i ugruntowanym doświadczeniem w procesach przeciwko bankom „frankowym”. Już w 2015 roku (czyli przed dekadą!) na łamach Rzeczpospolitej zapowiadaliśmy, że ‘Frankowicze wygrają w sądach”.
Naszym doświadczeniem dzielimy się od wielu lat, w różnych mediach:
Dlaczego specjalizacja jest tak ważna?
Nasza Kancelaria już wiele lat temu podjęła decyzję, że całą swoją uwagę skoncentruje na rozwiązaniu w Polsce problemu kredytów pseudofrankowych.
Była to bardzo dobra decyzja, która bezpośrednio przekłada się na jakość naszej pracy, na naszą skuteczność i na poziom zadowolenia naszych Klientów z końcowych wyników podjętych działań:
- mecenasi doskonale poruszają się w materii, którą się zajmują – inaczej mówiąc o kredytach pseudofrankowych wiedzą wszystko,
- doświadczenie zdobywane w konkretnej sprawie bezpośrednio procentuje w sprawach wszystkich innych Klientów (np. uzyskanie zeznań świadka, które pogrążają bank, może przełożyć się na wszystkie inne sprawy prowadzone przeciwko temu bankowi),
- mecenasów nie rozpraszają zadania z innych dziedzin i cały swój czas i uwagę mogą poświęcić tematyce kredytów pseudofrankowych,
- duży zespół prawników skupionych na kredytach pseudofrankowych pozwala nam na regularne „burze mózgów”, pogłębioną analizę orzecznictwa i trendów, a także aktywne reagowanie, gdy strategia procesowa wymaga dostosowywania do zmieniającej się rzeczywistości.
Czy każda „kancelaria” jest kancelarią?
Pozywanie banków stało się w ostatnich latach powszechne, a nawet „modne”. W rezultacie pojawiły się również dziesiątki firm o podejrzanym profilu lub reputacji.
Można zaobserwować prawdziwy wysyp firm, które twierdzą, że specjalizują się w sprawach „frankowych” (wiele tych firm nawet nie jest kancelariami prawniczymi). Trudno nie odnieść wrażenia, że wiele z nich tak naprawdę dopiero zaczyna zajmować się takimi sprawami (albo dopiero planuje składanie pierwszych pozwów), a oprócz spraw „frankowych” zajmuje się wieloma dziedzinami, a czasem zajmuje się dosłownie wszystkim.
Prawie zawsze tego typu podmioty nie posiadają doświadczenia, kompetencji i wiedzy. A zatem jedynym elementem, którym mogą konkurować na rynku, jest cena. Dlatego jeżeli widzą Państwo podejrzanie niską cenę, należy tą firmę sprawdzić potrójnie. Albo poczwórnie. Aby nie dać się oszukać, jak było to opisywane w tej sprawie
albo np. w tej sprawie
albo np. w tej sprawie.
Polskie prawo zezwala każdemu na założenie “kancelarii” – wystarczy złożyć wniosek do ewidencji lub rejestru i na drugi dzień można uważać się za “prawnika” i posiadać “kancelarię”. Są również takie “firmy”, które nawet nie posiadają statusu prawnego (nawet nie są zgłoszone do żadnego rejestru).
Można natrafić też na taką “kancelarię prawną”, która zajmuje się… udzielaniem kredytów bankowych. Taki przypadek nagłośnił Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na początku kwietnia 2018 r. (więcej informacji na stronie UOKIK).
Na forach internetowych poruszających tematykę kredytów pseudofrankowych pojawiają się ostrzeżenia, że niektóre firmy mogą być tzw. “koniem trojańskim” banków, tj. tworem, który ma zebrać jak największą grupę kredytobiorców (np. kusząc niską ceną), a następnie zawrzeć w imieniu kredytobiorców zbiorową ugodę, która będzie korzystna wyłącznie dla banków. Niestety, technicznie jest to możliwe, dlatego zalecamy korzystać z usług licencjonowanych prawników.
Co wyróżnia Kancelarię Mazur i Wspólnicy?
Zespół Kancelarii specjalizuje się tylko i wyłącznie w sprawach kredytów „frankowych”. Nie zajmujemy się innymi dziedzinami.
Posiadamy realne wieloletnie doświadczenie w sporach z bankami - o naszych pierwszych prawomocnych sukcesach już z 2016 roku można poczytać tutaj [kliknij]. A rekomendacje naszych Klientów po prawomocnych wyrokach publikowaliśmy już w 2018 roku [kliknij].
Nasze działania poparte są wymiernymi rezultatami - zachęcamy do śledzenia informacji o naszych bieżących ciekawszych wyrokach w sekcji AKTUALNOŚCI.
Nasze usługi są droższe względem średniej cenowej konkurencji, ale nie zastawiamy na Klientów pułapek i niespodzianek (jak np. taka "kancelaria" frankowa [kliknij] albo też ta "kancelaria" frankowa [link] lub takowa "kancelaria" frankowa [klik] lub jak np. taka "kancelaria" frankowa [kliknij] oraz jak dziesiątki innych powstających niczym grzyby po deszczu).
Aczkolwiek - paradoksalnie - po podliczeniu wszystkich opłat ukrytych przez pseudokancelarie (głównie spółki z o.o.), nasze usługi często są dużo tańsze.
Rozumiemy doniosłość spraw naszych Klientów: na rozprawach sądowych stawiają się nasi doświadczeni mecenasi (a nie np. młodzież urodzona po roku 2000, jak to zdarza się u konkurencji); pisma procesowe są przygotowywane przez mecenasów; naszym priorytetem jest prowadzenie sprawy, więc w sytuacjach losowych (np. niezawiniona utrata pracy) odraczamy nasze honorarium.
Jesteśmy silni i niezależni do tego stopnia, że nawet prezesi banków poświęcają czas na publiczne dyskusje z naszymi wypowiedziami [link].